Gry z komputera na PS4 – jak gra się w klasyki z PC na konsolach

Są takie tytuły, które wydają się stworzone tylko na komputer. Gdzie obsługa myszką i klawiaturą jest najbardziej intuicyjna i prosta. Zdarza się jednak, że przenosi się gry z komputera na PS4, bądź inną konsolę. Czy wygodnie się gra w tytuły z komputera na konsolach?

Szczerze powiedziawszy, to jeszcze parę lat temu czytając fora dotyczące gier, można było poczuć, że panowała jakaś chora wojna między graczami komputerowymi i konsolowymi. Jedni drugim wytykali, że ich sprzęt jest gorszy, a na poparcie swoich tez rzucali setkami argumentów.

Konsole kontra PC

Teraz już chyba to minęło i wydaje mi się, że wielu graczy po prostu posiada i PC i jedną z konsol. Na uspokojenie mogło też wpłynąć pojawienie się gracza mobilnego, a wiadomo wspólny wróg – jednoczy.

Nie będę się zajmował wojenkami między nami. Korzystając ze swojego doświadczenia, powiem czy gry z komputera na PS4 dają radę? Być może ktoś waha się, czy kupić jakiś tytuł w obawie przed sterowaniem padem? Postaram się to wyjaśnić na trzech przykładach.

Gry z komputera na PS4

Jako gracz, posiadałem wcześniej już Xbox 360 i PS3, ale mimo to moim podstawowym narzędziem do grania długo pozostawał komputer. Pod koniec 2016 roku zdecydowałem się jednak na zakup PS4. I nie da się ukryć, że PC trochę poszedł w odstawkę. Dlaczego? Długo by opowiadać, a część powodów możecie przeczytać w tym tekście – ROK Z PS4 – JAK KONSOLA ZMIENIŁA MNIE JAKO GRACZA

Mimo że na konsoli wychodzi wiele świetnych tytułów, to raz na jakiś czas pojawiają się takie gry, które wydają się na konsoli niedostępne. I wtedy ktoś taki jak ja, jest w rozterce, bo w zasadzie konsola jest spoko, ale brakuje mu tytułów strategicznych i ekonomicznych.

Oczywiście, co lepsze tytuły po jakimś czasie trafiają na konsole, zwłaszcza te nowe, ale da się w nie grać na padzie? Gdzie tych przycisków jest zdecydowanie mniej, a opcji jest dużo więcej?

Strategie na konsole

Swoje wrażenia oprę o doświadczenia płynące z grania na konsoli PS4, której jestem posiadaczem. Dodatkowo trzeba pamiętać, że portów gier PC na konsole jest ograniczona ilość i jeżeli, ktoś nie gra w nic innego poza strategiami i grami ekonomicznymi, to faktycznie powinien pozostać przy PC.

Podczas „moich testów” grałem w trzy gry uznawane w środowisku za PCtowe. To Civilization VI, Frostpunk oraz Baldur’s Gate 2.

Od razu mogę zaznaczyć, że każdy z tych tytułów był zdecydowanie grywalny bardziej lub mniej, ale w żadnym przypadku nie czułem, że nie mogę czegoś zrobić, ponieważ gram na padzie. Mogło to być mniej lub bardziej wygodne, ale z pewnością sterowanie nie stanowiło przeszkody nie do pokonania.

Frostpunk na PS4

Mój zdecydowany faworyt wśród portów na PS4. Wydany w 2018 roku tytuł od polskiego studia 11 bit studios to strategia czasu rzeczywistego.

Na komputerze, gdzie sterujemy myszką i klawiaturą, gra nie sprawia absolutnie żadnych problemów, a UI jest zaprojektowane tak, że wszystko jest widoczne.

Jak się gra w tak skomplikowany tytuł na PS4? Szczerze? Lepiej niż na PC. Sterowanie jest rozłożone na przyciskach pada i nie odbiega od konsolowego standardu, gdzie naciskają przycisk, wyskakuje menu i za pomocą grzybków wybiera się interesującą opcję.

Całość jest tak dobrze przemyślana, że po kilku godzinach grania nie widzę sensu wracania do wersji komputerowej. Wygodniej jest w fotelu!

CivilizationVI na PS4

Kolejny, wydawać by się mogło, tytuł stricte PCtowy. Niedawno wydany port, słynnej gry strategicznej był dla mnie niesamowitym zaskoczeniem. Na serii Civilization zjadłem zęby i bardzo się obawiałem, czy port sobie poradzi z czytelnością wszystkich menusów oraz ze sterowaniem.

Civilization VI bawi tak dobrze, na konsoli jak na PC. Mówię to zupełnie szczerze. Nie widzę większych różnic między obiema wersjami. Jedyną wadą tego portu jest tak naprawdę ukrycie niektórych opcji, które na PC są bardzo intuicyjne (np. zakup jednostki za złoto), a na konsoli trzeba ich poszukać.

Z drugiej strony, wiele paneli jest lepiej rozwiązanych właśnie na PS4! Są bardziej czytelne i wszystko widać jak na dłoni. Zresztą, możecie o tym przeczytać w recenzji, którą napisałem dla gry.wp.pl.

Baldur’s Gate 2 na PS4

Jako ostatni tytuł, jaki chciałem sprawdzić, wybrałem prawdziwy klasyk RPG, czyli Baldur’s Gate 2. Grę, w którą grałem na starym laptopie (Opitmus) jeszcze w czasie nastoletnim.

Uważam, że mimo wszystko, był to najtrudniejszy sprawdzian. I tutaj (nie tyle portowi, co raczej możliwościom konsol) wystawiłbym „zaledwie” czwórkę. W Baldur’s Gate 2 na konsoli gra się wszak bez problemów, ale gdybym mógł wybierać, to wybiorę granie w to na PC.

Sterowanie jest dobrze przemyślane, a wymyślone na nowo menusy (np. koło wyboru Ekranu pomocy) trzymają klimat, to mimowolnie bardziej intuicyjne zdawało mi się sterowanie na myszce i klawiaturze. Podobało mi się za to bardzo, że idąc modą z Pillarsów, przyciskając klawisz na padzie, można podświetlić przedmioty, na których można wykonać akcję. Nie pamiętam, żeby taka opcja istniała w oryginalnych Baldursach, ale ręki za to nie dam obciąć.

Gry PCtowe na konsolach dają radę

Może to jest tak, jak w tym powiedzeniu „ładnemu to we wszystkim ładnie”, a może to kwestia pomysłu na sterowanie.

Spośród trzech tytułów, o których wspomniałem, moim zdaniem.: Sterowanie było lepsze na padzie niż komputerze (Frostpunk), poprzez zupełnie identyczne i dające taką samą frajdę (CivilizationVI), skończywszy na nieco trudniejszym niż na PC, ale umożliwiającą bezproblemowe granie (Baldur’s Gate 2).

Na konsole wydano też Tropico 5, Cities Skylines, czy Sudden Strike 4. W nie akurat na PC nie grałem (CS tylko na PC zabrało mi trochę czasu), więc się nie wypowiem.

Ale jeżeli zastanawiacie się nad spróbowaniem, któryś z tytułów, które wymieniłem, by w nie pograć na konsoli… To się nie krępujcie. Bawią tak samo jak wersje PCtowe, a dodatkowo siedzenie w fotelu jest dużo wygodniejsze niż na fotelu przy biurku.