miejsca
-
Cofnęliśmy się w czasie – wizyta w jedynym w Polsce teatrze rewiowym i hotelu Sheraton
Czy ktoś z Was chciałby się przenieść w czasie? Na przykład do Warszawy dwudziestolecia międzywojennego? W pewnym sensie jest to możliwe. Wybraliśmy się z żoną do Teatru Sabat na rewię w klimacie lat 20. XX. A potem na spacer Nowym Światem i nocą w Sheratonie.
-
„Męski wypad”. Dlaczego ojciec z synem powinni czasami się wyrwać z domu
W zeszłym roku byłem w Katowicach przejazdem dwukrotnie i kusi, by wrócić tam ponownie. Co ciekawe, będąc w trakcie „męskiego wypadu” z synem, zatrzymaliśmy się na dwie noc w Countryard by Marriott w Katowicach. Była to nasza „baza wypadowa”, z której dojechaliśmy do muzeum Samurajów w Karkonoszach i Krakowa. Oto jak było i dlaczego warto! Gdy wpadłem na pomysł wspólnego „męskiego” wypadu, nie sądziłem, że stanie się to nową tradycją. Od tego momentu, poza wspólnymi rodzinnymi wakacjami, młody musi zaliczyć też weekend z ojcem. Oto krótki opis takiego przykładowego wyjazdu. No i też parę spostrzeżeń, dlaczego warto, by czasami ojciec z synem się wyrwali z domu sami. Pobyt w „Kato”……
-
MOCAK, Cricoteka i kapelusz Jay Kaya z Jamiroquai – wizyta w Krakowie
Podczas wizyty w Krakowie, zwiedziłem Wawel i podziemia rynku. Ale największe wrażenie zrobiły dwie stosunkowo nowe atrakcje Krakowa - MOCAK i Cricoteka.
-
Pożar katedry Notre Dame w Paryżu – AKTUALIZACJA
Znacie to uczucie, gdy mieliście kogoś odwiedzić od dłuższego czasu, ale nigdy nie było Wam po drodze i ten ktoś w końcu zmarł? Oglądając relację z Paryża czuje się podobnie. Pożar katedry Notre Dame mnie poruszył. Architektoniczne podróże Nie będę ściemniał. Nie stać mnie na podróże. Architekturę najczęściej mogę oglądać na kartach albumów i książek, względnie programów i filmów. Katedra Notre Dame była na moim trzecim miejscu wymarzonych podróży śladami wielkich architektonicznych dzieł (zaraz po architekturze brytyjskiego gotyku i włoskiego renesansu). Oczywiście zawsze były u mnie ważniejsze wydatki, których nie żałuję, bo nie jestem sam na tym świecie, ale teraz w sercu jest jakby trochę pusto. Bo jeden z najbardziej…
-
Odwiedziny w Krakowie – genius loci miejsca i dobre miasto dla AC
Odwiedziny w Krakowie – sercu małopolski i byłej stolicy Polski. Daleko mi do patriotów obecnych czasów, ale podróż do tego miejsca obudziła we mnie nostalgię dumnego z kraju Polaka. Poza obowiązkami odwiedziłem inicjatywę Festiwal Dawnych Komputerów i Gier oraz pierwszy raz doceniłem sukiennice. Innymi słowy – Kraków mógłby być miejscem akcji jednej z części Assassin’s Creed!
-
Blow Up Hall 50 50 – z tego hotelu to niezła sztuka
Kiedyś mój kolega, zapalony miłośnik malarstwa wszelakiego stwierdził, że oglądanie obrazów na ekranie monitora to jak jedzenie ulubionego dania mając katar. Zgodziłem się z nim i od tamtej pory zaczęliśmy chodzić na wernisaże. On delektował się obrazami. Ja – co najwyżej darmowym winem. Piękne czasy. Jednak coś we mnie zostało z tego domorosłego smakosza. Zupełnie inaczej jest oglądać architekturę z bliska – osobiście, niż na ekranie komputera. Tym razem moje nogi zaprowadziły mnie do Poznania, a konkretnie do hotelu butikowego Blow Up Hall 5050 w kompleksie Starego Browaru.