-
Architektura w Layers of Fear – strach się bać
Layers of Fear to gra, której w życiu bym nie dotknął gdyby nie fakt, że dzieje się w pięknym wiktoriańskim domu. Nie znoszę horrorów, nie lubię się bać. A ten tytuł to jeden długi ciąg jump scareów połączony korytarzami domu. Domu, który jest wycięty z epoki wiktoriańskiej. Epoki narodzin Sherlocka Holmesa, pierwszej lokomotywy i czasów gdy Imperium Brytyjskie obniżyło podatki na szkło i cegłę. Pokój 1408 Nie wiem czy mieliście okazję oglądać film „1408” z Johnem Cusackiem. W mega wielkim skrócie – były pisarz przybywa do hotelowego pokoju 1408. Od wielu lat pokój skrywa straszną tajemnicę. Ludzie w nim giną. Goście, hotelowa obsługa. Dyrektor lokalu ostrzega pisarza by tam nie…
-
Prey. Jeśli będzie grą roku, to także dzięki designowi
Wydany w kwietniu „Prey” od razu przypadł graczom do gustu i stał się jednym z najważniejszych pretendentów do miana gry roku. Na brawa zasługuje kosmiczna architektura w Prey! Całość nie pokazała nowej jakości, a nawet miała sporo błędów, zaspokoiła potrzebę graczy. Potrzebę grania po swojemu.