Bez kategorii,  gaming

Przesiadłem się z dwóch monitorów na jeden wygięty – ViewSonic VX3418-2KPC.

Jestem analitykiem, blogerem i pisarzem, więc większość dnia spędzam przy ekranie, a w zasadzie przy monitorach. Do tej pory mój set tworzyły dwa płaskie ekrany: 19 i 17 cali. Zamieniłem je na jeden 34-calowy ViewSonic VX3418-2KPC. Wygięty ekran robi robotę!

Nie jestem specem od sprzętu. Dla mnie ekran to ekran, nie ma większe różnicy. Jedyne, co jestem w stanie porównać, to jego wielkość. Tak przynajmniej mi się wydawało jeszcze kilkanaście dni temu, gdy do testów otrzymałem nowy monitor od Viewsonic. Powstały po tym okresie tekst nie jest recenzją, to raczej opis wrażeń laika na zupełnie nowy sprzęt.

Excel, gierki i wordzik

Zanim przejdę do opisu bardziej technicznego, pełnego żargonu, który niewiele mi mówi, skupię się na swoich wrażeniach obcowania z tym sprzętem. Nim przesiadłem się na 34-calowy monitor VX3418-2KPC, pracowałem na kombo dwóch ekranów. Podpięty pod złącze HDMI ponad dziesięcioletni płaski ekran oraz 17-calowy wyświetlacz w laptopie HP Omen.

W takiej szerokości to można V jeździć! / Cyberpunk 2077 / materiały własne

W czasie pracy niezależnie czy siedzę w licznych excelach, czy piszę kolejną powieść, bądź artykuł, zazwyczaj korzystam z obu ekranów na raz. Jedynie, gdy gram przechodzę na jeden ekran. Można śmiało powiedzieć, że pracę na połączonych ekranach mam opanowaną do perfekcji. No czarny pas!

Night City nigdy nie wyglądało lepiej / Cyberpunk 2077 /materiały własne

W czasie moich testów spędziłem z ekranem Viewsonic kilkadziesiąt godzin, jeżeli nie kilkaset. Pracowałem na przeglądarkach internetowych, edytowałem bazy danych w Excelu, pisałem kolejność powieść w edytorze tekstu oraz oczywiście grałem. By mieć porównanie, wybrałem trzy różniące się od siebie tytuły. W czasie testów grałem najwięcej w Jagged Alliance 3, ale parę godzin straciłem również odświeżając sobie przygody V w Cyberpunku 2077 (przed premierą dodatku, jak znalazł) oraz rozegrałem kilkanaście tur w Humankind.

Płyną, a nie skaczą

I jak moje wrażenia? W zasadzie trudno je ubrać w słowa. Teoretycznie, niewiele się w moim użytkowaniu ekranu zmieniło. Ale jednak odczucia są dużo bardziej przyjemne, niż na pracy z dwoma oddzielnymi ekranami. To trochę, jak przesiadłem się parę lat temu z klawiatury membranowej na mechaniczną. Jedno i drugie spełnia swoje zadanie, ale nie wróciłbym do membranowej za żadne skarby.

Tutaj jest podobnie. Laptop został zamknięty, podział ekranu zastąpiła opcja wyświetlania jedynie na monitorze Viewsonic i jakbym przeszedł do lepszej ligi! Posiadanie tak długiego ekranu umożliwa komfortowe korzystanie z dwóch okien przeglądarki usadowionej obok siebie, bez konieczności „przeskakiwania” między ekranami. Robi się to dużo płynniej, zamiast skoków jest przepłynięcie oczami z jednej części ekranu na drugi.

Moje miejsce pracy. Jeden zakręcony ekran kontra dwa monitory / materiały własne

Co ważne, ekran jest nieco wygięty, dzięki czemu dużo przyjemniej się z niego korzysta niż z dwóch ekranów postawionych obok siebie, ale ustawionych pod delikatnym kątem. Nie zdawałem sobie sprawy z tego, jak wiele można uzyskać w komforcie i higienie pracy poprzez wygięcie ekranu! To coś, co trzeba samemu sprawdzić.

Niezależnie czy przeglądałem internet na dwóch oknach przeglądarki, oglądałem poradniki na YT czy pisałem powieść, moje oczy (a musicie wiedzieć, że niedawno przeszedłem korektę wzroku) nie męczyły się tak, jak przy dwóch płaskich ekranach. Była to dla mnie spora ulga w dość ważkim momencie.

Monitor dla graczy

Viewsonic reklamuje ten monitor, jako ekran dla graczy, więc oczywiście nie mogłem odmówić sobie przyjemności pogrania! Za każdym razem gdy odpalałem nowy tytuł, z przyjemnością oraz niemałą ciekawością czekałem na to co się stanie, gdy przewijałem suwak na rozdzielczość 3440×1440 px i za każdym razem kończyło się to długim: ooooo!

Jest naprawdę szeroko! / Jagged Alliance 3 / materiały własne

O ile rozgrywka w Jagged Alliance 3 nie różniła się znacznie od grania na dotychczasowym ekranie, to już odpalenie Cyberpunka 2077 robiło wrażenie. Nagle zdałem sobie sprawę, że właśnie tak powinna wyglądać ta rozgrywka z oczu V. A przecież Cyberpunka ogrywałem i na kompie i na konsoli PS5, która jest podłączona do 47-calowego telewizora. To nie jest po prostu kwestia wielkości. Viewsonic po prostu świetnie oddaje wrażenia z oczu bohatera.

Granie w Humankind na tak szerokim ekranie to sama przyjemność! / Humankind / materiały własne

Podobnie było z partiami zagranymi w Humankind. Nagłe poszerzenie ekranu, połączone z efektem wygięcia ekranu ponownie zaskoczyło mnie intuicyjnością. Tak powinno się grać w ten tytuł. Na długim i wygiętym monitorze. Mapa i wszystkie napisy, nawet te najmniejsze nie sprawiały żadnych trudności w czytaniu.

Technikalia

Nie będę ukrywał, że pierwszy raz zetknąłem się z takim ekranem w swojej karierze i miałem jednak pewne obawy. Przede wszystkim, martwiłem się rozmiarem. Czy tak duży ekran zmieści się na moim niewielkim biurku? I czy będzie przede wszystkim stabilny? W tej kategorii lęków, na szczęście strach miał wielkie oczy.

Podstawka sprawia, że ekran jest całkiem stabilny i można ją ustawić nawet na małym blacie / materiały własne

Ekran ma całkiem solidną podstawę, a jej kształt umożliwia całkiem wygodne ustawienie ekranu, nawet gdy biurko jest niewielkie i zagracone. Montaż to też kaszka z mleczkiem, a podnoszenie ekranu do góry, czy korekta na boki jest do wykonania nawet jedną ręką. Wszystko wygodnie i sprawnie. Gdybym miał się czegoś czepiać, to klawiszy funkcyjnych ukrytych za ekranem. Zdaję sobie sprawę, że zwiększa to transparentność ramki samego ekranu, ale umieszczenie ich z tyłu powodowało początkowo problemy przy ich używaniu.

Sprzęt do testów udostępniła firma: Mindspot

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jeżeli podoba ci się to o czym piszę, bądź chciałbyś wesprzeć mnie jako pisarza, to śmiało! Podrzuć mi kawkę!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *