Archiweek #2 Testuje tryb GRA w Windows 10!
Tryb GRA – święty Graal wszystkich posiadaczy komputerów o niskich parametrach. Ziemia Obiecana graczy przyzwyczajonych do 15 fpsów. Ostateczne rozwiązanie dla zintegrowanych kart graficznych. Inaczej mówiąc – sprawdziłem czym jest tryb Gra w Windows 10.
Jestem jednym z tych graczy, którzy przeszli Wiedźmina 3 znosząc przez większość gry prędkość 13-fpsów. Nie będę ukrywał, że momentami było bardzo ciężko. Nawet napisałem do REDów by stworzyli takie osiągnięcie. Tym bardziej ucieszyłem się z wieści o tym, że Windows wprowadził tryb GRA do najnowszego Windowsa.
Jak to działa?
Zamysł jest prosty. Gdy uruchamiamy dowolny tytuł na Windows 10 (który opiera się na strukturze 32) mamy możliwość włączenia trybu GRY. Wtedy windows wyłącza inne programy, które zwykle działają w tle. A zaoszczędzony nadmiar mocy obliczeniowej jest przerzucany do obsługi gry. Żeby włączyć tryb gry należy go włączyć kombinacją klawiszy Okienka plus G. Tyle teoria.
Ile otrzymamy FPSów?
Nie będę Was czarował. Albo robię coś nie tak jak trzeba albo różnica nie jest znacząca. Do pomiarów użyłem kombinacji gra plus Fraps, który posłużył mi do pomiarów FPSów. Zacząłem od Wiedźmina 3. Wiązałem z nim największe nadzieje i nie będę tego ukrywał. Może nie liczyłem na płynne 30 FPSów, jestem przecież realistą. Ale 5-10 dodatkowych klatek przyjąłbym ze zrozumieniem. Niestety. Mój fraps w przypadku tego tytułu nie zanotował, żadnej poprawy. 16 fpsów i koniec. Ale nie poddałem się. Miałem jeszcze parę tytułów w zanadrzu.