-
Witamy w świecie po apokalipsie – architektura w Horizon Forbidden West
Twórcy ze studia Guerrilla Games, tworząc serię Horizon staneli przed trudnym zadaniem. Musieli sobie wyobrazić łącznie trzy światy, nim wypuścili małą Aloy spod opiekuńczych ramion Rosta. Powrót do tego świata przy okazji Horizon Forbidden West to sama przyjemność!
-
Klimatyczny czy realistyczny cyberpunk? Opowiadają twórcy gry Ghostrunner
Styl cyberpunkowy ma wiele odmian i każdy fan sci-fi pewnie będzie w stanie wymienić swój ulubiony. Bywają bardziej i mniej realistyczne wizje przyszłości. Do której grupy należy świat przedstawiony w Ghostrunner? Zapytałem o to twórców.
-
Czy wiecie, co znaczą te trójkąty w oknach? – ciekawostki i metafory w GhostWire: Tokyo
W oknach wieżowców w Tokio znajdują się okna oznaczone czerwonymi trójkątami – to nie przypadek. Tak samo, jak wiele innych ciekawych elementów architektonicznych, które występują tylko tam. Tłumaczę, o co chodzi! Ohayōgozaimasu Shibuya! Właśnie skończyłem GhostWire: Tokyo. Im dłużej biegałem po tym niezwykłym mieście, tym bardziej doceniałem twórców wirtualnej Shibuyi. Liczba detali, smaczków, odniesień do japońskiej kultury i wierzeń jest bogata. Im dalej w Tokio, tym lepiej Ta notka będzie bardziej osobista, niż poprzednia, gdyż najnowszy tytuł sprawił mi ogromną masę radości. I czułem, że muszę coś jeszcze dopisać. A wszystko dlatego, że im dłużej podróżowałem po centrum Tokio tym bardziej doceniałem trud, jaki włożyli twórcy w jego realizację. I…
-
Droga samuraja okresu Heian – pierwsze wrażenia Trek To Yomi
Dzięki wydawcy Devolver miałem okazje rozegrać dwa pierwsze rozdziały w Trek to Yomi. Japonia jest tutaj przedstawiona, jak w najlepszych dziełach Kurosawy, ale jednocześnie powiela znane każdemu kalki. Jest to też okazja to przyjrzenia się dawnej japońskiej architekturze, tak innej od naszej „zachodniej”. Przejście dwóch pierwszych rozdziałów w Trek to Yomi zabrało mi niecałą godzinę. W tym czasie przeszedłem się uliczkami niewielkiego miasteczka, w którego centrum znajdowało się tradycyjne dojo oraz powycinałem kilkudziesięciu przeciwników kataną (i paroma kunajami). Cięcie Kurosawy Nie będę wdawał się w szczegóły, które możecie przeczytać pod dowolnym tekstem o Trek to Yomi. Gra jest utrzymana w monochromatycznych barwach i nawiązuje swoimi statycznymi ujęciami rozgrywki do kadrów…
-
Pięknie się jest zgubić wśród roji alley – architektura w GhostWire: Tokyo
Ghostwire: Tokyo to najlepiej odwzorowana Shibuya, jaką można znaleźć w grach wideo. Czy jest to jednocześnie najlepsza tkanka miejska? Tego nie zdradzę, ale z pewnością można dzięki grze, zrozumieć lepiej... czym jest urbanistyka po japońsku.
-
Rozchełstane francuskie disco lat 70. – architektura w Disco Elysium
Czy można na niewielkiej planszy przedstawionej w rzucie izometrycznym, ukazującej zaledwie mały wycinek miasta, ukazać genius loci - duszę miejsca? Jak najbardziej można. Można. Po trzykroć można. Disco Elysium zabiera nas w wyprawę, po nieznanym świecie, który każdy z nas, gdzieś w głębi siebie nosi.
-
Cordona, miasto na styku trzech kultur – architektura w Sherlock Holmes: Chapter One
Wyspa, na której rozgrywa się akcja gry Sherlock Holmes: Chapter One to zlepek wielu kultur. Umieszczenie Cordony na Morzu Śródziemnym umożliwiło wplecenie w historię detektywa wiele elementów bliskowschodnich. Dodało to rumieńców ponurym opowieściom detektywistycznym. To jedno z najciekawszych miast w grach, jakie widziałem.
-
Dlaczego czekam na Project 007? Kluczowi są twórcy
W listopadzie 2020 roku IO Interactive ogłosiło swój najnowszy projekt, którym okazała się gra o przygodach najsłynniejszego agenta w historii, czyli Bonda. Jamesa Bonda. Zaprezentowano również krótki teaser i w zasadzie tyle. Czekam nadal na pierwszy gameplay, ale jestem pewien, że będzie dobrze. Skąd?
-
Retrokawowy świat – wywiad z twórcami Coffee Noir
Kawę pijam średnio dwa razy dziennie. Lubię opowieści detektywistyczne. Grywałem w proste tycoony i cenię visual-novel. Jestem więc idealnym celem dla twórców Coffee Noir. Detektywistycznej gry biznesowej. Grę mam już za sobą i co widziałem, opisałem w recenzji (tę możecie przeczytać na Polygamia.pl). Pozwoliłem sobie też skorzystać z okazji i zadać parę pytań twórcom tej niezwykłej produkcji. Niezwykłej, ponieważ oto przed nami świat oparty na kawie. Inspiracje komiksami Bartłomiej Baranowski: Coffee Noir ma swój stylistyczny kod DNA. Skąd czerpaliście inspiracje, by ilustracje miały taki charakter? Kamil „CTSG” Popielski: Staraliśmy się pracować nad własnym stylem, ale klimatu i kompozycji szukaliśmy w wielu źródłach, szczególnie komiksach. Najważniejszym z nich jest komiks Blacksad…
-
Miasto, w którym zatrzymał się czas -architektura w Chernobylite
Na Czarnobyl od zawsze patrzę pod kątem Prypeci. Miasta opuszczonego praktycznie w jednej chwili. W którym czas się zatrzymał. Twórcy Chernobylite, studio The Farm 51, odwiedzili to mistyczne miejsce i przenieśli je za pomocą fotogrametrii. I choćby dla tego miejsca warto zarezerwować trochę dysku dla tego tytułu.