Architektura

Odbudowa katedry Notre Dame – idee rodem z Final Fantasy

Już niedługo minie miesiąc od ogromnej, architektonicznej tragedii. Pomyślałem, że to dobry moment, aby podsumować dziejące się przez ten czas wydarzenia. Istotne dla graczy i dla miłośników architektury. Odbudowa katedry Notre Dame – oto pomysły. Niektóre są świetne!

Wirtualne Notre-Dame

Zacznę od mojego ulubionego poletka, czyli branży gier. Jeżeli zajrzeliście do notki – Pożar katedry Notre Dame w Paryżu – to zapewne wiecie, że Ubisoft poszedł o dwa kroki dalej niż zakładał mój pomysł.

Ja proponowałem, żeby wydawca przecenił Assassin’s Creed: Unity, a wszystkie zarobione w ten sposób pieniądze przekazał na rzecz odbudowy katedry. Ubisoft jednak wymyślił coś innego.

Zdecydował się na przekazanie pół miliona Euro na odbudowę świątyni, a samą grę przez ograniczony czas rozdawał za darmo. Dlaczego to przypominam? Otóż, wynikły z tego ciekawe efekty.

Pierwszy to trochę fake news. Jak w łańcuszku, duże serwisy republikowały informację o tym, że wirtualny model katedry znajdujący się w grze będzie pomocny podczas odtwarzania zniszczonej katedry.

Informacji na ten temat było tyle, że ciężko nawet dzisiaj wyłapać czy to tylko kaczka dziennikarska czy świadome pisanie nieprawdy z pragnienia zysku. Ale czy faktycznie jest w tym ziarno prawdy?

Nie wydaje mi się. Moim zdaniem, katedra była już wielokrotnie inwentoryzowana przez konserwatorów zabytków, studentów i badaczy architektury.

Czy będzie trudno ją odtworzyć? Zapewne! Czy są źródła, na których można opierać się w czasie odbudowy? Na pewno. I wirtualny model z gry raczej nie będzie tym głównym.

Za darmo – znaczy lepiej!

Drugi ciekawy aspekt, to zachowanie graczy na darmowe udostępnienie tytułu. Wiadomo, nie ma co wybrzydzać na darmowe gry, ale według wielu serwisów ocena Assassin’s Creed: Unity mocno wzrosła po przeprowadzonej obniżce – przynajmniej na platformie Steam.

To o tyle zabawne, że wcześniej tytuł cieszył się mocno średnimi ocenami. Gracze docenili ogrom pracy deweloperów w odtworzenie miasta, co wcześniej jakoś nie było zauważone. Być może to początek zmian w myśleniu graczy.

Katedra Notre Dame w AC:Unity

Skoro w kinie przyznaje się nagrody za scenografię, może czas by w grach również w pewien sposób nagradzać tytuły o wybitnych projektach – czasem w oderwaniu od mechaniki i historii? Kto wie?

Odbudować czy zbudować?

A teraz moim zdaniem ciekawsza cześć problemu katedry. Jak się okazało, nie tylko Ubisoft przekazał pieniądze na odbudowę. Konto na rzecz odbudowy zostało zapełnione datkami od najbogatszych francuzów i szerokiego grona ludzi kochających Paryż i architekturę z całego świata.

Kłopot związany z pozyskaniem pieniędzy na odbudowę zniknął bardzo szybko (swoją droga wywołało to protesty niektórych grup społecznych – w tym bezdomnych, czego szczerze powiedziawszy w ogóle nie rozumiem).

Teraz przed włodarzami stoi inny problem. To kwestia czy katedrę Notre Dame odbudować zgodnie z jej wyglądem sprzed Pożaru czy pokusić się o przemycenie do jej architektury nowych rozwiązań i elementów?

Odbudować czy budować

W pierwszej chwili rozsądek podpowiada jedynie pierwszą opcję, ale gdyby się zastanowić pół minuty dłużej. W zasadzie czemu?

Katedra Notre Dame była budowana przez ponad 150 lat, czerpiąc z wielu wpływów architektonicznych kształtujących się w czasach gotyku.

Oryginalna katedra sprzed Pożaru

To nie był budynek, który od A do Z był taki i siaki – tylko, korzystał z rozwiązań konstrukcyjnych i nurtów w sztuce, które były rozwijane przez prawie półtora wieku.

Taki Pałac Kultury i Nauki – wiadomo, budynek z epoki socrealizmu. Ale gdyby budowano go 150 lat, to pewnie miałby elementy i modernizmu i stylu międzynarodowego, być może miałby też ozdoby architektury organicznej.

Ale nawet pomijając długi okres budowy. Katedra wielokrotnie była remontowana, przebudowywana, przybywało jej elementów dekoracyjnych. Niektóre zostały dodane w XIX wieku.

Dlaczego, więc teraz w czasie odbudowy nie miano by dodać jakiś współczesnych elementów jak np. szklany dach?

Nie twierdzę, że tak powinno być, ale to jest temat na wspólną debatę architektów, duchownych, włodarzy i mieszkańców Paryża.

Pomysły rodem z Final Fantasy

No i tutaj dochodzimy do sedna. Pracownie architektoniczne prześcigają się w coraz ciekawszych pomysłach na odbudowę (głównie) dachu katedry Notre Dame.

Najciekawsze idee zebrał serwis Dezeen i niektóre z nich mi się bardzo podobają, a inne uważam za szpetne. Z resztą. Zobaczcie sami.

Koncept od studia Fuksas

Jednym z pomysłów jest kreacja studia Fuksas – duetu Massimiliano i Doriana Fuksas. Zaprezentowany koncept pokazuje dach i iglicę wykonaną w kryształowym szkle.

I nie będę ukrywał, że po studiu, które może pochwalić się wieloma realizacjami w nurcie architektury organicznej i modernistycznej to pójście tą drogą jest jakieś takie wtórne. Żeby nie powiedzieć infantylne.

Chyba najbardziej medialny projekt należy do Mathieu Lehanneu

Zupełnie inaczej podszedł do sprawy rancuski projektant Mathieu Lehanneu, który zaproponował iglicę przypominającą płomienie, które obejmowały dach katedry.

Wizja bardzo odważna, ale nie jestem do niej przekonany. To trochę tak jakby chciał pokazać umiejętności, a nie miał wizję tego jak budynek ma wyglądać.

https://www.instagram.com/p/BwlT-a4lXLC/?utm_source=ig_web_copy_link

Trochę na łatwiznę poszli projektanci z brazylijskiego studia AJ6. Projektanci wymyślili sobie wykonanie całego dachu z witraży, co wygląda bardzo tandetnie, gdyby się mnie ktoś pytał o zdanie. I jestem ciekaw, jakby się to wpisywało w dzisiejsze standardy estetyczne.

https://www.instagram.com/p/Bwj58KaDDBg/?utm_source=ig_web_copy_link

Ciekawą wizję zaproponowali natomiast architekci z Vizumatelier. Zgodnie z ich założeniem, szpica znajdująca się pośrodku miałaby mieć dużo łagodniejszy kształt niż poprzednio, a z jej czubka miałby się świecić snop światła skierowany ku górze.

Wygląda ciekawie, ale mam raczej niemiłe doświadczenia z wszelkimi „snopami światła, które miałyby symbolizować cokolwiek”. To zazwyczaj nie wygląda aż tak widowiskowo jak na wizualizacjach i pozostaje tylko w głowach projektantów.

Wśród moich typów na pewno znajdzie się projekt od Miysis Studio. Architekci nie starali się z jednej strony wymyślić koła na nowo, a jednocześnie zaproponowali transparentny szklany dach z drewnianą konstrukcją.

Na piętrze widokowym jednocześnie znajdują się drzewa i zieleń. Całość delikatnie wtapia się w budynek i tworzy z niego neogotycką konstrukcję eco.


Propozycja od Vincent Callebaut Architectures

Pomysł studia Vincent Callebaut Architectures to bardzo podobne rozwiązanie jak poprzedników z tą różnicą, że dach jest wykonany w bardziej organicznej technice, a swoim kształtem nawiązuje do innej dominanty Paryża – wieży Eiffla.

Najbardziej innowacyjnym pomysłem, moim zdaniem jest koncept NAB Studio, które nie tylko pobawiło się formą, ale także funkcją.

Według ich pomysłu dach katedry powinien być fabryką… miodu. Tak! Zieleń na poddaszu katedry miałyby zapylać pszczoły mieszkające w ulach, które znajdowałyby się w dotychczasowej iglicy. Przebijcie!

Na totalny deser zostawiłem sobie koncept od studia Kiss The Architect – który świetnie opisał jeden z dziennikarzy Noizz – „Iglica przypomina przód watykańskiego statku kosmicznego.” ery techno – bym dodał.

A co z sacrum?

Myślę, że zanim decydenci podejmą decyzję powinni się też zastanowić nad jednym. Choć te wszystkie koncepty są bardziej i mniej innowacyjne to katedra jest przede wszystkim budynkiem sakralnym.

A to oznacza, że wiążą się z tym pewne problemy „techniczne”. Czy fabryka miodu mogłaby działać cały czas? Nawet w czasie nabożeństw? Gdzie znajdowałoby się wejście na taras widokowy? Itp..

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *