Uncategorized

Płacić za kulturę? Niech artyści żrą piach.

Jeżeli twierdzimy, że gry komputerowe to element sztuki (a wydaje mi się, iż niektóre z tytułów zasługują na to miano) to powinno się wynagradzać finansowo ich twórców. Ponieważ w przeciwnym razie, następne dzieła nie będą powstawać. I tyle. Nie ma innej drogi. Trzeba zwrócić też uwagę na to, iż ceny często są już dostosowane do kategorii produktu i miejsca w którym jest oferowany. Właśnie dlatego gry typu „indie” są tańsze, choć również dają dużo wspaniałej zabawy. A poza tym, legalnie gry można nabyć za grosze. Nie żartuje.



Oto moje ostatnie nabytki i sposoby ich nabycia: 

Pierwszym tytułem którym chciałbym się pochwalić jest niemłody (no fakt) Alone in the Dark. Upolowany w ten weekend na cdp.pl w promocji za 9,90zł. Niech ktoś powie, że to dużo? Wydajemy więcej na drugie śniadanie. Grą bylem zainteresowany od dawna, praktycznie od ukończenia genialnego Alan’a Wake’a. Z tego co się dowiedziałem, oba tytuły maja podobny sposób narracji i tematykę. Czy to prawda, zobaczymy. Żeby nie było. Zdaję sobie sprawę, iż to nie najlepiej oceniany tytuł wszechczasów, ale jestem wychowany że gra ma bawić MNIE. A nie innych. Być może będę się przy niej bawił nieźle. Jak znajdę czas to się za nią wezmę.  

Drugim nabytkiem upolowanym w poprzednim tygodniu był Hitman: Rozgrzeszenie w 3 dni po premierze w wersji na konsolę Xbox360. Za zero złotych! Jak tego dokonałem? Całkiem prosto. Miałem całkiem dobry stuff na wymianę w sklepie z grami. Każdemu polecam takie miejsce jak jest w jego mieście.  




Na wymianę miałem nowego XCOM’a (X360) którego dostałem do recenzji za darmo, oraz Wiedźmina 2 (X360) w Mrocznej Edycji. Oddałem co prawda cały pakiet łącznie z wisiorkiem, artbookiem czy kolekcją naklejek (i tak dostałem od CDPR ich sporo, więc nie są mi potrzebne do szczęścia). Po dłuższych negocjacjach wymieniłem zestaw na zapakowanego fabrycznie Hitmana w wersji polskiej. A po bardziej wnikliwej negocjacji udało mi się też zdobyć Halo 3(Xbox360) jako taki gratisik. No cóż. Wiem, że teraz pojawiła się czwórka, ale nie grałem w nic z tej serii od czasów części drugiej. Więc, dla mnie jak znalazł. Czy zrobiłem dobry interes czy wyszedłem na legalnego frajera? Cóż. Pewnie troszkę tak. Ale, z drugiej strony. W moim własnym interesie jest, żeby ten sklep funkcjonował. A żeby funkcjonował potrzebuje dobrego towaru. Ja na pewno jeszcze na tym skorzystam. Poluję właśnie na Dishonored (X360) oraz Assasin’s Creed’a III (X360) i nie wydaje mi się to takie niewykonalne jak mogłoby się wydawać.

Budżet jaki przewiduję na te dwie produkcje powinien oscylować wokół 20 zł. Za oba tytuły. Mam obecnie mocne karty przetargowe w postaci wspomnianego Hitmana i odłożonego chwilowo na później Max’a Payne’a 3 (X360). Pisałem już, że jego też udało mi się zdobyć za free?  


Eric Friss-Reunion 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *